Dlaczego w ogóle mówimy dziś o zdrowej skórze

Listopad to Miesiąc Zdrowej Skóry – inicjatywa, która narodziła się w American Academy of Dermatology i dziś zyskuje coraz większe znaczenie również w Europie.
Ale dla mnie, jako CEO AINHOA Poland, to coś więcej niż kampania.
To moment, by zatrzymać się i przyjrzeć temu, co naprawdę dzieje się ze skórą Europejczyków i Polek.

Bo w świecie pełnym zabiegów, filtrów i trendów dane pokazują jedno:
skóra potrzebuje mniej presji, a więcej zrozumienia.

43% Europejczyków i 89% Polaków – co mówią badania

Według European Academy of Dermatology and Venereology (EADV) aż 43% dorosłych Europejczyków cierpi na co najmniej jedną chorobę skóry.
Najczęstsze problemy: infekcje grzybicze (8,9%), trądzik (5,4%), egzema (5,5%).

W Polsce skala jest jeszcze większa.
Z badań Nowickiej, Adamskiego i Reicha (Dermatology & Therapy, 2025) wynika, że aż 89,5% dorosłych Polaków deklaruje występowanie chorób skóry w ciągu życia.
Najczęstsze: opryszczka (40,6%), łupież (37,6%), wypadanie włosów (34,8%), trądzik (32,7%).

To liczby, które trudno zignorować, zwłaszcza w branży beauty i wellness, która na co dzień obiecuje „piękną skórę”.

Trądzik i łuszczyca – dwie twarze tego samego problemu

Trądzik to dziś jedna z najczęściej diagnozowanych chorób skóry u dorosłych.
Badania europejskie pokazują, że dotyczy średnio 5,4% populacji, ale wśród młodych dorosłych sięga nawet 50%.

Z kolei łuszczyca, która w Polsce dotyka około 1,7% populacji (ponad 630 000 osób), jest chorobą przewlekłą, w której 66% pacjentów wskazuje stres jako główny czynnik zaostrzający objawy, a 45% – zmianę pory roku (Reich & Szepietowski, J. Clin. Med., 2022).

Za tymi liczbami stoją realni ludzie – klienci gabinetów, pacjenci klinik, kobiety i mężczyźni, którzy często potrzebują empatii, wiedzy i systematycznej pielęgnacji.

Skóra jako barometr emocji

„Każda zmiana na skórze jest informacją.
Czasem o stanie zdrowia, czasem o emocjach, zmęczeniu, a czasem – o braku równowagi między tym, co robimy, a tym, czego potrzebujemy.”
— Marzena Grotowicz, CEO AINHOA Poland

Skóra reaguje na stres, brak snu i emocje.
Dlatego pielęgnacja nie powinna być rytuałem estetycznym, ale codzienną profilaktyką – połączeniem nauki, natury i uważności.

W AINHOA stawiamy na pielęgnację, która chroni, wspiera i odbudowuje, a nie maskuje.
Nasze linie – od Sensitive 365 po Vegan Collagen+ – powstają w oparciu o badania dermatologiczne, certyfikaty jakości i skuteczność potwierdzoną klinicznie.

Zdrowa skóra – co możemy zrobić dziś

1. Uczmy uważności – w gabinetach, w domach, w rozmowie z klientami.

2. Budujmy świadomość – że pielęgnacja to profilaktyka, a nie tylko kosmetyka.

3. Wspierajmy równowagę – między technologią, naturą i emocjami.

Zdrowa skóra to nie przypadek – to decyzja.
To codzienny wybór: lepsze nawyki, mniej stresu, więcej snu, właściwa pielęgnacja.

Podsumowanie

Dane pokazują, że potrzeba edukacji, empatii i mądrego podejścia do pielęgnacji jest dziś większa niż kiedykolwiek.
Dlatego w AINHOA mówimy:
Piękno zaczyna się tam, gdzie skóra jest spokojna.

Źródła naukowe:

Nowicka D et al., Dermatol Ther (2025); Reich A & Szepietowski J.C., J Clin Med (2022); Garg A et al., Int J Environ Res Public Health (2024); Roguedas-Contios A.M. et al., J Eur Acad Dermatol Venereol (2023).